Jeśli śledzicie mojego Facebooka i Instagrama wiecie, że miałam sporo przygód związanych z moją podróżą na Sycylię. Jednak nie myślcie sobie, że mam same negatywne odczucia! Sycylia jest przepiękna i ma do zaoferowania mnóstwo pyszności! Zanim wybierzecie się w podróż przeczytajcie gdzie warto zjeść na Sycylii.
Jeśli Włochy to pizza, sprawa jest dość oczywista.
Na drugim miejscu lądują wszelkiego rodzaju makarony. Powiem tak. Jeśli chodzi o pizzę to każde miejsce, w którym jadłam serwowało prawdziwie pyszną włoską pizzę. Taką jaką lubię, na cienkim cieście, z warzywami. Zupełnie inna pizza niż ta, którą możemy kupić u nas w kartonowym pudełku i polać sosem.
Jeśli chodzi o moje top top miejsce to zdecydowanie podpisuję się pod rekomendacją Bele Kaj. Pizzeria Frida w Palermo serwuje prawdziwie obłędną pizzę! Miejsce znajduje się na placu, na który wchodzi się w niczym zwykły, ciemny zaułek. Ale już po chwili można zauważyć przeogromną kolejkę osób oczekujących na wejście do lokalu. Ja miałam to szczęście, że przyszłam chwilę przed utworzeniem się kolejki, choć lokal i tak był praktycznie pełny. Menu zrobione jest w formie palety malarskiej. Nie czyta się go jak zwykłą książeczkę, co dodaje uroku temu miejscu. Uwagi wymagają jednak pizze ze strony nazwanej QUADRI. Jest to pizza o ostrych krawędziach, kształtem zbliżona do kwadratu, a jej brzegi wypełnione są serkiem ricotta. Niebo w gębie!
Makarony
Na przepyszny makaron, trafiłam z restauracji Porta Terra, w małym miasteczku niedaleko Palermo- Cefalù. Makarony warzywne, mięsne i z owocami morza, podane w talerzu wyłożonym liścmi sałaty, w takim sposób, że wygląda jakby tworzyły miskę na całą potrawę. Do tego przemiła obsługa i spokojna atmosfera. Niestety wyjątkowo nie zrobiłam wyjściowego zdjęcia tego makaronu. Musicie po prostu pojechać i spróować samemu!
Cefalù zachwyciło mnie również swoją plażą i urokliwymi domkami wzdłuż brzegu. Całości dopełniały również ogromne truskawki, na które sezon we Włoszech zaczyna się wcześniej niż u nas. Truskawki można było kupić na lokalnym targu, gdzie do wyboru było również mnóstwo innych owoców, przypraw, czy owoców morza.
Punkt obowiązkowy – Maqueda Bistrot
Jeśli zastanawiasz się gdzie warto zjeść na Sycylii, zaufaj mi. Jest to drugie miejsce jeśli chodzi o makarony i pierwsze jeśli chodzi o całokształt. Albo właściwie ex aequo ze wszystkim o czym tu piszę, bo szczerze mówiąc ciężko to ubrać w cyferki i uporządkować w ranking. W Maqueda Bistrot w Palermo znajdziecie makarony dnia, Aperol Spritz i sycylijski specjał Canollo.
Aperol Spritz dopisuję do mojej listy wakacyjnych drinków, jest to mieszanka aperolu i prosecco, będąca jednocześnie orzeźwiająca, lekko słodka i z odrobiną goryczki. (Sprawdź czy od alkoholu się tyje!) Canollo z kolei, to taki nasz faworek w kształcie rurki, wypełniony kremem z różnymi dodatkami, najczęściej zauważyłam czekoladowe chipsy. Jest dostępny praktycznie wszędzie na Sycylii, jednak w Maqueda Bistrot dostaniecie te wszystkie rzeczy bez szukania, zebrane w jednym miejscu i w dobrej cenie!
Gdzie warto zjeść na Sycylii? Co jeszcze jest warte uwagi?
Na sam koniec zostają nam uliczne stragany, wózki i mnóśtwo jedzonka. Ja zachwyciłam się panelle. Są to smażone placuszki z mąki z ciecierzycy, z dodatkiem pietruszki. Placuszki wkładane są do bułki z sezamem, ja załapałem się na wersję skropioną sokiem z cytryny. Mimo, że nie przepadam za cytryną w potrawach efekt był genialny! Niedługo zrobię przymiarkę do wykonania tego w domu, także śledźcie bloga!
