Wysyłałam Ci wcześniej artykuł o kleszczach. Jeśli jeszcze go nie czytałaś zajrzyj tutaj.
Dowiesz się z niego o boreliozie, jednej z chorób przenoszonej przez kleszcze, o tym jakie ma objawy, jak się można zarazić i jak często występuje.
A jak się bronić?
Moim zdaniem najlepiej jest zapobiegać. Genialne właściwości mają zioła i olejki z ziół. Można z nich zrobić roztwór i psikać skórę, ale oprócz tego warto je spożywać, żeby zabezbieczyć się od wewnątrz! Nie jesteś w stanie przecież zweryfikować, że akurat olejek już się ulotnił ze skóry, zdarza się też zapomnieć psiknąć lub pominąć „bo wychodzę tylko na chwilę”.
Aby stworzyć taki „psikacz” możesz rozcienczyć olejek tymiankowy, geraniowy, lawendowy czy z oregano np. w oliwie czy olejku z migdałów. Ostatnio testujemy też odstraszacz ultradźwiękowy, ale na razie testujemy więc się nie wypowiem. Na niego w każdym razie badań naukowych nie ma 😉
A co spożywać? O tym opowiem Ci w tym filmie: