Ilu z nas chociaż raz zauważyło na swojej skórze małą czarną kropkę. Albo trochę większą. I nie mówię tutaj o pieprzykach czy znamieniach. Mówię o małym żyjątku, które pije naszą krew. I nie, nie chodzi mi o komary.
Pamiętam, gdy byłam mała i zawsze przed wyjściem do lasu dziadek mówił mi, żebym założyła czapkę i wysokie buty, żebym go nie „złapała”. Nie lubiłam tego, wolałam biegać bez czapki. Na moje szczęście nie złapałam ich wiele, choć dzisiaj pewnie mogłoby to wyglądać inaczej.
Borelioza – od czego się zaczyna?
Od małej czarnej kropki. Kleszcza, który żywiąc się naszą krwią zakaża nasz organizm mikroorganizmami. M.in krętkiem borelli. Osoby, które mają psiaki czy koty często kupują im obroże albo inne specyfiki przeciwko kleszczom. Ale czy robią coś, żeby samemu się przed nimi chronić? Czy w ogóle wiedzą co mogliby zrobić?
Powiecie, że sieję panikę. No bo czy każdy kleszcz przenosi krętka? Oczywiście, że nie. Ale liczba kleszczy-nosicieli i ogólnie kleszczy ciągle wzrasta!
Na wykresie możesz zobacz liczbę zachorowań na boreliozę w Polsce. Odczuwasz lekki niepokój? Ja też.
Czym grozi borelioza? Objawy boreliozy:
- zapalenie stawów
- zapalenie mięśnia sercowego
- neuroborelioza (porażenie nerwu twarzowego)
Samych objawów może być dużo więcej:
- bóle stawów
- ból głowy
- duszności
- kołotanie serca
- zapalenie skóry
- parestezje (uczucie mrowienia, „prądy”)
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią
- wiele wiele wiele innych
Można by rzec, zaczyna się niewinnie. To tylko mała czarna kropka. Tylko jedno ukąszenie kleszcza. Czy to może być problem? No i przecież nie miałem rumienia. Ale niestety, rumień pojawia się tylko w 30% przypadków. Borelioza ma to do siebie, że potrafi siedzieć cicho, bardzo długo. I bardzo długo nie dawać żadnych objawów. A później może zacząć dawać objawy niespecyficzne. Czyli takie, które sprawiają, że będziesz chodzić od lekarza do lekarza, szukając diagnozy. Niektórzy chodzili tak i szukali odpowiedzi nawet 10 lat!
Czy ukąszenie kleszcza jest groźne?
Problemem może być przede wszystkim sytuacja, w której nie jesteśmy świadomi. Kleszcza nie było (nie widzieliśmy go), rumienia nie było, a my żyjemy w słodkiej niewiedzy. Ja wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć. Że lepiej zapobiegać niż leczyć. I Ciebie zachęcam do tego samego. (Zobacz też co jest konieczne, aby żyć zdrowo)
Jak chcesz się bronić przed czymś, czego nie znasz? Przed czymś, co codziennie może przynieść Ci do domu Twój pies i przed czymś, czego możesz po prostu nie zauważyć?
Nie jest to łatwe, dlatego ja zaufałam specjalistom. Stawiam na naturalne rozwiązania, ale takie które pomogą mi zapobiec zakażeniu.
Ile warte jest Twoje zdrowie? Mniej niż 3 zł dziennie? Ja nie polecam Ci ryzykować. Nie warto. Borelioza to choroba, która ciągnie się latami i bardzo uprzykrza życie. A przecież życie jest po to, żeby się nim cieszyć!
- WHO
- Główny Inspektorat Sanitarny – statystyki
- www.stansanitarny.gis.gov.pl
- J.Cianciara, J. Juszczyk (red.): Choroby zakaźne i pasożytnicze