Gdy ktoś mówi o pomidorach, pierwsze co słyszę to – potas. Ale pomidory są dobre nie tylko z tego powodu! Poznaj jabłko miłości o działaniu przeciwnowotworowym.
Zawierają witaminy C, K, E, B3, B6, B9 (kwas foliowy) i H (biotynę). Ze składników mineralnych, pomidory oprócz tego, z czego słyną, zawierają też magnez, miedź i mangan. Co ważne, są niskokaloryczne! Mają tylko 22 kcal w 100 g.
Przekazy ludowe mówią o tym, że pomidory stosowano w niestrawnościach, chorobach nerek i wątroby oraz jako środek na zaparcia. W XVIII w. Europejczycy stosowali pomidory jako afrodyzjak.
Jabłko miłości o działaniu przeciwnowotworowym
Pomidory spożywane są przez ludzi, którzy rzadko chorują na choroby nowotworowe. Przykładowo, mieszkańcy Hawajów mają niski wskaźnik zachorowalności na raka żołądka, w Norwegii notuje się niski wskaźnik zachorowalności na raka płuc. Również Amerykanie, którzy jedzą dużo pomidorów rzadko chorują na raka prostaty oraz mają niższy wskaźnik umieralności na raka jakiegokolwiek.
Przeprowadzono spore badanie, w którym wzięło udział 14 000 Amerykanówi i 3000 Norwegów. Porównywano grupę osób, która spożywała pomidory (również marchew i kapustę) częściej niż 14 razy w miesiącu, z grupą która jadła te warzywa rzadziej niż raz w miesiącu. Grupa pierwsza miała dużo niższe ryzyko zachorowania na nowotwory.
Kiedy myślimy o nowotworach często wydaje nam się, że główny czynnik chroniący, pochodzący z warzyw to beta-karoten. Może więc dziwić, dlaczego pomidory wykazują takie działanie. Zawierają one jednak inny związek z grupy karotenów – likopen. Co ciekawe, przetwory pomidorowe zawierają więcej likopenu niż same pomidory.
Poznaj 2 sposoby na przepyszny sos pomidorowy.
Oprócz działania przeciwnowotworowego, w badaniu w Walii wykazano działanie ochronne przez zapaleniem wyrostka robaczkowego.
Warto pamiętać, że pomidor należy do rodziny psiankowatych. Może to mieć znaczenie w chorobie Hashimoto, gdyż zawarte w nich lektyny mogą nasilać stan zapalny i pogarszać stan jelit. Powinny z nich zrezygnować również osoby z autoimmunologicznymi chorobami układu pokarmowego, zespołem jelita drażliwego czy chorobą Leśniowskiego-Crohna.
Jabłko miłości
Co ciekawe, okazuje się, że nie ma co próbować traktować pomidory jako afrodyzjak. Historycznie faktycznie byłtaki czas, gdy tak uważano, dzisiaj wiemy jednak że wynikało to z pomyłki w tłumaczeniach. Francuska nazwa pomme d’amour tłumaczona na angielski apple of love miała źródło w nazwie włoskiej, gdzie nie miała z miłością zupełnie nic wspólnego. Nazywano je pomi dei mori, czyli jabłka wrzosowisk.
- P.V. Taberner, Aphrodisiacs: The Science and the myth, University of Pensilvania