Niby chcesz wiedzieć jak schudnąć bez efektu jojo, więc szukasz ciagle nowych sposobów. Stosujesz dietę (może keto, może post warzywny, a może IF?). Rezygnujesz z węglowodanów, rzuciłaś słodycze i alkohol, pożegnałaś się też z chipsami. Twoją najlepszą przyjaciółką została Pani Sałatka i szklanka wody z octem na czczo.
W końcu jednak przychodzi taki moment, że masz tego dość. Idziesz na urodziny albo po prostu przychodzi weekend. Robisz tylko gryza pizzy, którą zamówił Twój partner, ale na gryzie się nie kończy. Zjadasz jeden kawałek i popijasz lampką wina. W końcu zasłużyłaś, należy Ci się.
Po chwili jednak stwierdzasz, że zaprzepaściłaś wszystkie swoje starania, więc w sumie czemu by nie zjeść jeszcze jednego kawałka. I jeszcze jednego…
Następnego dnia nawet nie chce Ci się robić treningu, rezygnujesz też z randki z Panią Sałatką. Serwujesz sobie na śniadanie kanapkę z dżemem. Bo jest taka dobra. Słodka. I tak dawno jej nie jadłaś.
Ile razy stosowałaś już ten scenariusz?
Zupełnie mnie nie dziwi, że stosując taką strategię, kilogramy wracają. Chyba nikt nie jest stworzony do życia z ciągłą restrykcją. To jest zupełnie ludzkie, że odpuszczasz. Też bym odpuściła.
Niestety podchodząc do odchudzania zerojedynkowo sami skazujemy się na to zero. A nawet, na plus. Bo często po okresach restrykcji i ograniczania pokarmów nadrabiamy kilogramy z nawiązką, prawda?
A co gdybym Ci powiedziała jak schudnąć bez efektu jojo?
Zacznijmy od tego, że czas na zmianę strategii! Nie można robić w kółko tego samego i oczekiwać, że rezultat będzie inny.
Krok pierwszy – pożegnaj się z podejściem zero albo jeden. Czarne albo białe. Kebab albo sałatka. Czekolada albo jabłko. Zrozum, że w odchudzaniu bez efektu jojo najważniejsze jest wytworzenie takich nawyków, które zostaną z Tobą na zawsze. Tak, na zawsze. Bo przecież efekt chcesz mieć na zawsze, prawda? Na lata, a nie tylko do lata!
Czy wyobrażasz sobie całe życie bez słodyczy? Jeśli nie, to poznaj krok drugi. Naucz się jeść je z umiarem. Naucz się zakończyć ucztę na dwóch kostkach czekolady, a nie na całej tabliczce. Tak, to jest możliwe 😉 To jest kwestia nauczenia się nowego zachowania.
Mogę Ci pokazać jak się za to zabrać, więcej o tym w tym wpisie. Pytanie tylko czy się odważysz na taką zmianę? Czy zostaniesz tylko z wiedzą jak schudnąć bez efektu jojo, ale włożysz ją do szuflady? I dalej będziesz powielać ten nieskuteczny scenariusz…