Chciałam zrobić raz coś z przepisu. Ale ja to ja, nie umiem się trzymać takich rzeczy. Zaczęłam improwizować i robić po swojemu i tak stworzyłam pachnące wiosną zielone babeczki!
Potrzebujesz:
- jogurt naturalny 125 g
- masło (roztopione i przestudzone) 75 g
- liście jarmużu około 60 g (tak naprawdę ile wzlezie do miski :D)
- jajka 2 szt
- cukier 50 g
- ksylitol 50 g (możesz dać 100 g cukru lub ksylitolu, u mnie wersja pół na pół)
- mąka razowa 150 g
- soda oczyszczona pół łyżeczki
Opcjonalnie:
- pół tabliczki czekolady deserowej
- śmietana 30% kilka łyżek (zależnie od konsystencji)
Jak zrobić pachnące wiosną zielone babeczki?
- Do miski lub wysokiego naczynia wlewamy jogurt, masło i jarmuż
- Jak już całość zmiksujemy, dodajemy jeszcze trochę jarmużu i miksujemy dalej
- Wąchamy ten piękny wiosenny zapach
- Jajka i cukier dodajemy do miski, wlewamy zmiksowaną masę i chwilę mieszamy do połączenia składników
- Przesiewamy mąkę z sodą oczyszczoną
- Łączymy z resztą składników
- Włączamy piekarnik i nagrzeway do 175 stopni
- Wykładamy foremki papilotkami i rozlewamy masę na babeczki (u mnie wyszło 12)
- Pieczemy przez 25-30 minut, do suchego patyczka
- Po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu można zrobić polewę (która sprawia, że te babeczki stają się mniej fit!)
Polewa:
- Czekoladę roztopić w rondelku
- Dodać trochę śmietany i wymieszać
- Zależnie od oczekiwanej konsystencji dodajemy jeszcze śmietany lub polewamy całością babeczki
Co nam po tym jarmużu?
Ma kilka fajnych właściwości, o których przeczytasz tutaj! Dodatkowo łap przepis na zielone chipsy!
Oto cała filozofia! Całkiem fajny przepis, który nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych. Takie babeczki to dobry pomysł na podwieczorek lub drugie śniadanie. No i jak pachną wiosną ;>