Czy witamina D znajduje się tylko w suplementach diety? Pewnie nie, ale może w pożywieniu znajduje się jej za mało? Skąd czerpać witaminę D?
O witaminie D słyszy się ostatnio dużo. Po co nam ona i co warto o niej wiedzieć przeczytasz tutaj. Gdzie jednak możemy ją znaleźć pomijając uginające się od ciężaru półki pełne suplementów? Skąd czerpać witaminę D? Możemy korzystać z dwóch źródeł:
- Dieta
- Synteza skórna
Jeśli chodzi o dietę, to najbogatszym źródłem jest tran rybi np. tuńczyka. Znajdziemy ją również w produktach mięsnych czy żółtkach jaj.
Warto jednak pamiętać o tym, że z układu pokarmowego wchłaniamy jedynie 50% witaminy D, a około 80% zapotrzebowania pochodzi z drugiego źródła- z syntezy skórnej.
Synteza skórna witaminy słońca.
Proces syntezy może wydawać się skomplikowany. Jednak kluczowe jest to, że pod wpływem światła słonecznego powstaje prowitamina D przekształcana później w cholekalcyferol, czyli aktywną formę witaminy D. Ta forma transportowana jest do wątroby, gdzie zachodzą dalsze zmiany. Stamtąd następuje transport do nerek, skóry, komórek odpornościowych i innych.
Ważne jest też to, że nie musimy się bać przedawkowania słońcem, bo nadmiar prowitaminy D jest metabolizowany. To, czego możemy się bać znajduje się na drugim końcu tego bieguna.
W naszej szerokości geograficznej zaopatrzenie w witaminę D jest możliwe jedynie od marca do września. Należy wtedy wystawiać na światło słoneczne ręce, twarz i nogi lub całe plecy przez 20-30 minut, nie stosując żadnych kremów z filtrem.
Być może niektórzy z was pomyśleli o czymś cwanym. Niestety nie możemy się „doładować” na całą zimę, spędzając większości czasu na słońcu (i przy okazji narażając się na oparzenia skóry), bo biologiczny okres półtrwania witaminy D wynosi 19 dni. Oznacza to, że nasze zapasy skończą się maksymalnie po dwóch miesiącach.
Zimą będziemy więc narażeni na niedobory witaminy słońca. Również latem, jeżeli unikamy promieni słonecznych zwłaszcza w okolicach południa lub stosując kremy z filtrem. Jeśli dbasz również o swoją opaleniznę (przeczytaj jak to zrobić) musisz wiedzieć, że pigmentacja hamuje produkcję witaminy D. Wraz z ciemnieniem naszej skóry, z mocniejszą opalenizną, zmniejsza się ilość syntezowanej witaminy D.
Jakie są zalecenia?
Dla osób zdrowych zapotrzebowanie widzimy w tabelce:
Wiek | Zalecana dzienna dawka witaminy D (IU/24 h) | Uwagi |
0–6. mż. | 400 | suplementacja od pierwszych dni życia, niezależnie od sposobu karmienia |
6.–12. mż. | 400–600 | w zależności od dziennej podaży z diety |
1.–18. rż. | 600–1000 | w zależności od masy ciała, w okresie od września do kwietnia, a jeśli w okresie letnim nie jest zapewniona odpowiednia synteza skórna, suplementację należy prowadzić przez cały rok |
18.–65. rż. | 800–2000 | |
>65. rż. | 800–2000 | w zależności od masy ciała, suplementację należy prowadzić przez cały rok |
kobiety w ciąży i karmiące piersią | 1500–2000 | suplementację należy rozpocząć najpóźniej od II trymestru ciąży |
>> Płudowski P., Karczmarewicz E., Bayer M. i wsp.: Practical guidelines for supplementation of vitamin D and treatment of deficits in Central Europe: Recommended vitamin D intakes in general population and groups being at risk of vitamin D deficiency. Endokrynologia Polska, 2013; 64 (4): 319–327
Skąd czerpać witaminę D zimą? Wtedy warto wybrać odpowiednią suplementację. Ja osobiście używam tej, powyżej. Jest to źródło roślinne z kompletem kwasów omega 3, 6 i 9. Dobrze byłoby oznaczyć wcześniej poziom witaminy słońca we krwi, aby odpowiednio (spytaj o to lekarza) dobrać dawkę. W stanach niedoborowych powyższe zalecenia nie będą aktualne.
- Ann R.Webb, Who, what, where and when-influences on cutaneous vitamin D synthesis
- Normy żywienia opublikowane przez Instytut Żywności i Żywienia
Witaj, Z tą witaminą D to jest ciekawa historia. Całe życie nas nią straszyli, a 90% ludzi ma jej niedobory. Na szczęście coraz więcej się o niej mówi. Niestety, żeby dobrze suplementować tą witaminę należy najpierw zbadać jej poziom we krwi i sprawdzać go co kilka miesięcy czy suplementacja coś daje. Nie wolno również zapominać, że jeśli suplementujemy wit D3 to tylko i wyłącznie razem z witaminą K2 MK7. Te zalecenia są śmiesznie niskie. Nigdy nie uzupełnimy niedoborów dawką 2000 IU dziennie… Pozdrawiam 🙂
Oczywiście! Te zalecenia dotyczą osób zdrowych, bez niedoborów. tak, aby do nich nie dopuścić. Dlatego kluczowe jest oznaczenie poziomu we krwi, żeby odpowiednio dobrać dawkę, bo dużo ludzi niestety będzie mieć niedobór.